Góry Orlickie, to mało nam znane pasmo w Sudetach Środkowych. Niewiedzę postanowiliśmy nadrobić, zwłaszcza, że rok temu mięliśmy okazję podziwiać panoramy tych gór ze Wzgórz Lewińskich (opis TUTAJ ). Tym razem naszą wyprawę rozpoczęliśmy w okolicy Przełęczy Polskie Wrota przy drodze krajowej nr 8 na wysokości zjazdu do wsi Zielone Ludowe.
![]() |
Początek naszej drogi |
![]() |
Widok z Autostrady Sudeckiej |
Był wczesny poranek i na szlaku towarzyszył nam ptasi koncert. Przyjemną ścieżką oznaczoną kolorem żółtym dotarliśmy do Koziej Hali przy Autostradzie Sudeckiej. Po drodze obserwowaliśmy w dużych ilościach ślady jeleni- chyba nie bez przyczyny nieopodal znajduje się szczyt o nazwie Jeleń (800 m n.p.m.). Niestety samego zwierzęcia nie spotkaliśmy. Autostradą szliśmy tylko przez chwilę, by dalej wejść do lasu na szlak czarny. Odcinek ten jest bardzo urokliwy i skrywa tajemnice chociażby w postaci kamiennych ruin i porzuconych damskich trzewików z lat 40 XX w. W miejscu oznaczonym tablicą Pańska Góra, wschód rozpoczął się nam widokowy etap wędrówki. Od kilku turystów słyszałam kiedyś, że to wyjątkowe miejsce. Przyznam, że coś tu jest, co może zauroczyć, dlatego postanowiliśmy nacieszyć się tą okolicą i oczywiście tradycyjnie wypić tak zwaną przez nas "kawę z widokiem";)
![]() |
Pańska Góra, wschód |
![]() |
Widoki z Pańskiej Góry |
![]() |
Pańska Góra, zachód |
Kofeina otworzyła nam oczy i dostrzegliśmy między drzewami nasz cel wędrówki, czyli wieżę widokową na Feistův kopec. Pobudzeni szybko do niej dotarliśmy, a na jej szczycie czekał na nas ospały gołąb. Chyba też potrzebował kawy, ale nasz termos był już pusty.
![]() |
Wieża widokowa, Feistův kopec |
![]() |
Śpioch :) |
![]() |
Widoki z wieży |
Na wieży spędziliśmy dłuższą chwilę, ponieważ zapoznawaliśmy się z terenem. Okolice nam mało znane, więc to nadrabialiśmy. Przy lepszej pogodzie z wieży dostrzec można Śnieżkę. Bardzo dobrze widoczne są Góry Stołowe. Po zrobieniu serii zdjęć z gołębiem Śpiochem zeszliśmy z wieży i tup, tup do wsi Jerzykowice Małe. Jest to stara (pierwsze wzmianki z 1477 r.) i niestety zanikająca miejscowość położona między Wzgórzami Lewińskimi a Górami Orlickimi. Prowadzi do niej jedynie droga gruntowa. Zauroczyły nas tu widoki, sielskość i piękne konie.
![]() |
W stronę Jerzykowic Małych |
![]() |
Mieszkańcy Jerzykowic Małych |
Kawałek dalej doszliśmy do kolejnej wsi- Jawornica. Ta jest również opustoszała, bardziej ukryta miedzy wzgórzami. Jej nazwa nawiązuje do słowiańskiego słowa "javor". Przy szlaku, zaraz nad potokiem Jaworniczka, znajduje się zabytkowa kaplica z VIII w. Zajrzeliśmy do niej przez mały otwór w drzwiach i zaskoczył nas niesamowity widok. W tak malutkiej budowli, bez większych okien, w środku było bardzo jasno, tak świetliście.
![]() |
Kaplica w Jawornicy |
![]() |
Cudowna kapliczka |
![]() |
Prawdopodobnie dawny młyn w Jawornicy |
Przy kapliczce zeszliśmy na drogę gruntową, przy której ostało się kilka domów, ale widoczne są też pozostałości po dawnych zabudowaniach, dalej nawet sporych rozmiarów budynek, który mógł być kiedyś młynem. Ze wsi wyszliśmy na widokowe łąki i dalej na parking.
Przebieg szlaku:
Przełęcz Polskie Wrota- szlak żółty- Rozdroże pod Kozią Halą- szlak czarny- Pańska Góra, zachód- szlak zielony- Feistův kopec, wieża widokowa- powrót zielonym do Pańskiej Góry, zachód- szlak czarny- Jerzykowice Małe- szlak żółty- Przełęcz Pańskie Wrota
Długość: ok. 13 km
Czas: 4 h
Poziom trudności: łatwy
Mapa: TUTAJ
Do zobaczenia na szlaku!
Na pewno tam się wybiorę, dzięki za pomysł 😉
OdpowiedzUsuńKoniecznie, zwłaszcza, że to spokojne szlaki.
Usuń