Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2021

Cicha noc, święta noc w ruinach kaplicy

  Dawno nic nie pisałam. Nie było okazji. Teraz jest i do tego wyjątkowa, bo historia, którą Wam przedstawię, przysłonięta mgłą tajemnic, niesie wiele znaków zapytania. Szaro, chłodno, jesiennie... Zaparzcie ciepły, aromatyczny, ulubiony napój, usiądźcie wygodnie, opatulcie się kocem i zanurzcie w moje bajdurzenia. Wędrujemy samochodem przez kręte, górskie drogi. Momentami wjeżdżamy w gęstą mgłę, by po chwili ujrzeć między drzewami odległe pasma górskie. Parkujemy samochód we wsi Świerki, między tutejszym kościołem Św. Mikołaja (z 1748 r.) a małym cmentarzem.  Kościół Św. Mikołaja w Świerkach Fragmenty nagrobków na cmentarzu w Świerkach Słyszymy śpiewane psalmy, spoglądamy na równo ułożone pozostałości po niemieckich nagrobkach, na policzkach czujemy lekki, ale lodowaty wiatr. Owijamy się szczelnie i idziemy nieświadomi, co nas czeka. Szlakiem czerwonym wychodzimy ze wsi na rozległe łąki i przed sobą widzimy Włodzicką Górę (757 m n.p.m.).  Wchodzimy do lasu, pokonujemy dość strome pode