Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2021

Z głową w chmurach w Karkonoszach

Punkt widokowy na skraju Kozich Grzbietów Wśród moich znajomych lubiących góry słowo Karkonosze często wywołuje uśmiech a w oczach rozmarzenie. Przyznam się, że u mnie też. W Sudetach jest to najwyższe pasmo górskie, dawniej nazywane było Górami Olbrzymimi. Właśnie ich majestatyczna panorama robi ogromne wrażenie i zachęca do zdobywania szczytów. Najwyższym z nich jest Śnieżka (1602 m n.p.m.) widoczna z różnych rejonów Dolnego Śląska i najchętniej zdobywana przez turystów. Ja na ostatniej wyprawie w Karkonosze odpuściłam sobie wejście na tzw. Królową, byłam świadoma, że w wakacyjną niedzielę będzie tam spory tłum. Za cel wycieczki obrałam Kozí hřbety (Kozie Grzbiety), jedyny grzbiet w Karkonoszach o charakterze grani (ostry i skalisty grzbiet górski). Samochód zostawiliśmy na parkingu w Karpaczu przy ulicy Olimpijskiej (cena parkingu 20/25 zł za dzień). Naszą wyprawę zaczęliśmy przy Dzikim Wodospadzie kierując się za żółtymi znakami w stronę Strzechy Akademickiej. Chwilę przed przestał

Gola Dzierżoniowska, czyli dwór, widoki i smak malin

Opowiem Wam o niewielkiej wsi ukrytej między Wzgórzami Krzyżowymi i Wzgórzami Gumińskimi na Przedgórzu Sudeckim. Ostatnio wybrałam się do Goli Dzierżoniowskiej, by przejść się jednym z trzech wyznaczonych tu szlaków przyrodniczych. Pierwsze zapiski o miejscowości pochodzą z XIII w. Centralnym punktem wsi jest odrestaurowany dwór renesansowy, w którym mieści się hotel i spa. To na jego terenie można znaleźć mapę szlaków (zaraz obok placu zabaw). Dwór w Goli Dzierżoniowskiej, widać tablicę z mapą szlaków Sam zabytek ma ciekawą historię, powstał w 1580 roku z inicjatywy Lonharda von Rohnau, jako renesansowy dwór obronny. Dzięki licznym zdobieniom i bogatym wnętrzom zaliczano go do najpiękniejszych dzieł tego typu na Śląsku. W XVIII w., gdy należał do rodu Seidlizów rozbudowano wokół niego ogrody. W 1923 r. odnowiono sgraffitowe dekoracje na fasadzie. Po II wojnie światowej dwór niszczał, jednak na początku XXI w. dzięki prywatnym właścicielom został odbudowany i tak jak wspomniałam mieści

Szlaki w Górach Izerskich- dobry wybór?

 Przedstawiam kolejny pomysł na wędrówkę po sudeckich szlakach. Przypominam, że ostatnio posegregowałam w zakładce Na szlaku pomysły na górskie wędrówki. Łatwiej teraz je wyszukiwać. Zapraszam :) Tym razem wylądowaliśmy w Górach Izerskich, czyli w zachodniej części Sudetów. Po wakacjach nad morzem zatęskniłam za górami, więc po jednym dniu od powrotu ruszyliśmy na szlak. Miałam dwie opcje: z Michałowic na Śnieżne Kotły lub z Rozdroża Izerskiego do kopalni "Stanisław". Rano w samochodzie zdecydowałam się na drugą opcję i dobrze, bo później okazało się, że przez Michałowice przejeżdżali uczestnicy rajdu rowerowego i drogi mogły być zakorkowane. Pogoda w dniu naszej wyprawy nie była pewna i to ona zdecydowała o przebiegu naszego szlaku. Na Rozdrożu pod Kopą zastanawialiśmy się, czy nie zejść do słynnej Chatki Górzystów. W dolinie jednak zbierały się ciemne chmury, więc skierowaliśmy się w stronę "wysokich" szczytów (Wysoka Kopa, Wysoki Kamień). W sumie okazało się, że