Czasu mieliśmy mniej, dlatego ruszyliśmy na krótką wycieczkę i trafiliśmy do Owiesna.
Owiesno to niewielka wieś malowniczo położona między Wzgórzami Bielawskimi z widokiem na Góry Sowie. Jej historia sięga średniowiecza i kręci się wokół okrągłego zamku. Podobno gdzieś na jego terenie ukryty jest skarb. Ja sądzę, że już sama budowla nim jest, ponieważ to jedyny w Polsce tego typu obiekt zbudowany na planie koła. Pierwszy gród w Owieśnie istniał już w XIII w. i należał do rodu Pogorzelów. Legendy mówią, że pierwszy zamek należał do templariuszy, zakonu rycerskiego posiadającego w średniowieczu spore bogactwa. Może to oni skryli tu swoje kosztowności? Niektórzy w to wierzą, bo w okolicy zamku spotkać można wykopane całkiem niedawno doły. To jest bardzo ciekawe, bo często szuka się gdzieś pod ziemią a wystarczy spojrzeć chociażby na te mury zamkowe, które pamiętają wiele ciekawych historii. To one są skarbem, którego się nie docenia a nawet niszczy.
Jak dotarliśmy do ruin zamku?
Nasz spacer zaczęliśmy od stawów w Owieśnie (znajduje się tu miejsce parkingowe) i szlakiem czarnym, brzegiem stawu ruszyliśmy na zachód.
![]() |
Jeden ze stawów rybnych w Owieśnie |
Przez pola przy śpiewie skowronków dotarliśmy do pierwszych zabudowań gospodarczych a następnie do ruin zamku.
![]() |
Zabudowania gospodarcze w pobliżu zamku w Owieśnie |
![]() |
Tablica informacyjna obok zamku w Owieśnie |
![]() |
Ruiny zamku w Owieśnie |
Teren wokół jest zadbany, ale sam zamek z roku na rok smutniej wygląda. Wypiłam tu kawę wyobrażając sobie, jak te tereny wyglądały sto lat temu. Cofając się w czasie mogłabym zobaczyć tu sporych rozmiarów okrągły pałac zwieńczony wysoką wieżą z odmierzającym jej istnienie zegarem, bowiem już w 1964 r. runęła. Dzieło niszczenia pałacu zaczęło się w 1945 i trwa do dziś.
Omijając zamek ruszyliśmy dalej za czarnymi oznaczeniami i lasem dotarliśmy do rozdroża pod Suchaniem. Znajduje się tu drogowskaz prowadzący w okolice szczytu Suchań (447 m n.p.m.) z informacją, że jest to miejsce bez widoków. Mimo wszystko chcieliśmy zobaczyć te "niewidoki", ale wejście na Suchań wybraliśmy trochę dalej. Poniżej jest link do mapy. Wzniesienie miło nas zaskoczyło, bo widoki jednak były i to na sporą część Gór Sowich. W ostatnim czasie robiona tu była wycinka drzew, tabliczka jest zatem nieaktualna. Warto wejść na Suchań.
![]() |
W stronę Suchania |
![]() |
"Bez widoku" z Suchania ;) |
Zrobiliśmy tzw. "pętelkę" na szlaku i wróciliśmy tą sama drogą do parkingu nad stawem. Polecam Wam tą miłą i łatwą trasę idealną na niedzielne popołudnie. Jeśli będziecie szli w ciszy to spotkacie w lesie sarny i usłyszycie ptasi koncert. Czego chcieć więcej tej wiosny?
Przebieg szlaku:
Parking przy stawie w Owieśnie- szlak czarny- Owiesno ruiny zamku- Rozdroże pod Suchaniem- czarny szlak dojściowy w kształcie trójkąta- okolice szczytu Suchań- Rozdroże pod Suchaniem- Owiesno ruiny zamku- parking przy stawie w Owieśnie
Mapa: TUTAJ
Czas: ok. 2 h
Poziom trudności: łatwy
Do zobaczenia na szlaku!
Bardzo lubię ruiny w Owieśnie, mają swój klimat :)
OdpowiedzUsuń