Uwaga! Opisane w tym artykule szlaki w okresie zimowym muszą być przemierzane w raczkach.
Po takim wstępie mogę z czystym sumieniem zabrać Was w obłędne skały. Już wiecie dokąd wyruszamy? Kto zna Sudety ten wie, że zwiedzimy Błędne Skały. W tajemnicy przyznam się, że w tej części Gór Stołowych byłam pierwszy raz. Sporo szlaków tu zeszłam, ale omijałam Błędne Skały ze względu na panujące tu tłumy w okresie letnim. Zimą jest pusto, ponieważ teren nie jest łatwy i trzeba mieć raczki.

Wymyśliłam sobie, że na Błędne Skały ruszymy ze wsi Pasterka. Tu wyznam kolejną tajemnicę. Miałam ochotę na obiad w schronisku, ale mojemu towarzyszowi i kierowcy powiedziałam, że szlak spod schroniska będzie świetny i jedyny słuszny (o obiedzie nie wspomniałam). Jadąc do Pasterki musieliśmy zjechać z głównej drogi i w tym momencie pożałowałam mojego łakomstwa, bo okazało się, że droga była dużo gorsza- wąska i oblodzona. Dobrze, że kierowca wówczas nie wiedział, co było przyczyną zjazdu do Pasterki (moja zachcianka na pyszny obiad). Jeśli ten artykuł będzie ostatnim na blogu znaczy, że mój towarzysz przeczytał to co tu napisałam i już mnie nie ma na tym świecie ;)
Powoli i ostrożnie dotarliśmy na parking przy schronisku, następnie zielonym szlakiem na zachód poszliśmy w stronę czeskiej granicy. Droga powoli schodziła w dół, aż w pewnym momencie znaleźliśmy się w zacienionej dolinie.
 |
Cisza... |
Zatrzymaliśmy się na chwilę i to było ciekawe doświadczenie, ponieważ nie słyszeliśmy dźwięków, tak jakby nie żyły tu ptaki, nie wiał wiatr- cisza. Dopiero zbliżając się do jezdni zaczęły docierać do nas odgłosy samochodów. Dotarliśmy do wyludnionej wsi Nouzin- Ostra Góra. Powstała prawdopodobnie między XIV a XV w., znana jako Czeski Zakątek. Mieszkali tu tkacze, rolnicy, kamieniarze i drwale. Po II wojnie światowej teren został włączony do granic Polski, mieszkańcy zostali wysiedleni a ludność napływowa nie potrafiła poradzić sobie w tych trudniejszych, górskich warunkach. Dzisiaj znajduje się tu Ośrodek Szkolenia Piechoty Górskiej oraz wyznaczona została ścieżka dydaktyczna wspominająca czasy świetności wsi.
 |
Warto przybliżyć i poczytać o wsi Nouzin |
Od zabytkowej dzwonnicy pomału zaczynaliśmy się wspinać w stronę Błędnych Skał. Minęliśmy Ostrą Górę (710 m n.p.m.) i po jakimś czasie doszliśmy do tzw. Zielonej Drogi. Dalej szlak zielony skręcił w prawo łącząc się z czerwonym. Ten fragment był przyjemny, widokowy. Mogliśmy podziwiać Szczeliniec Wielki na tle zmieniającego się nieba.
 |
Fragment Zielonej Drogi |
 |
Pilnujemy oznaczeń szlaku |
 |
Spektakl na niebie |
 |
W oddali Szczeliniec |
Jeszcze tylko chwilę się wspinaliśmy i dotarliśmy do Błędnych Skał. Jest to zespół bloków skalnych tworzących labirynt, położony na wysokości 853 m n.p.m. Według legendy stworzył to miejsce Liczyrzepa, duch gór. My tu z duchem nie spacerowaliśmy, ale z humorem, ponieważ były miejsca, przez które mój towarzysz ledwo się przeciskał. Ja jestem niska to schylałam tylko głowę, ale większe osoby muszą przez niektóre szczeliny przechodzić na ugiętych kolanach.
 |
O powstaniu Błędnych Skał |
 |
Jeden z punktów widokowych |
 |
Nagrywano tu sceny do filmu "Opowieśći z Narnii"- nie trzeba tego tłumaczyć |
Ze śmiechem przeszliśmy labirynt i dalej z widokiem na Szczeliniec Wielki wracaliśmy szlakiem czerwonym, aż do Pasterskiej łąki nazywanej też Sawanną Pasterską. Jest to rozległa łąka z porozrzucanymi skałkami leżąca u podnóża Szczelińca Małego. Pierwszy raz tu byłam i zachwyciłam się tą przestrzenią.
 |
Oznaczenia szlaku na Sawannie |
 |
Sawanna Pasterska |
 |
Widoki z Sawanny |
Po ciasnych skałach, tu można rozłożyć ręce, nabrać powietrza i podziwiać widoki między innymi na Góry Kamienne, Góry Sowie. To była dobra decyzja, by wracać tym szlakiem. Od Sawanny już tylko kilka chwil dzieliło nas od obiadu w schronisku. Osobiście polecam pyry z gzikiem ;) Najedzeni widokami, dobrym humorem i smakołykami serwowanymi w schronisku niepewnie wsiedliśmy do samochodu, bo czy podjedziemy naszym małym autkiem? Mieliśmy szczęście, bo częściowo lód się stopił i bez problemu dotarliśmy do domu. Kolejna udana wyprawa za nami. Polecam Wam te szlaki w Górach Stołowych.
 |
Schronisko PTTK Pasterka |
 |
Wielu zostawiło tu swoje serce |
Można też spotkać stado owiec i kóz :)
Przebieg szlaku:
Schronisko PTTK Pasterka- szlak zielony- Błędne Skały- szlak czerwony- Pasterskie łąki- szlak niebieski- Pasterka, skrzyżowanie szlaków- szlak zielony- Schronisko PTTK Pasterka
Długość szlaku: ok. 13 km
Czas: ok. 4,30 h
Poziom trudności: średni
Tak szliśmy: MAPA
Do zobaczenia na szlaku!
W Błędnych Skałach byłam już kilka razy, a Sawanna Pasterska zachwyciła mnie rok temu, a może było to już dwa? Czas tak szybko leci.. Góry Stołowe uwielbiam!
OdpowiedzUsuńTą cześć Stołowych dopiero odkryłam.
Usuń