![]() |
Widok z Koziej Równi w ramce promującej region |
Nasza chęć wędrówki wygrała z silnym wiatrem, więc z nadzieją, że dalej będzie tylko lepiej, poszliśmy przed siebie. Dotarliśmy do styku szlaku czerwonego z niebieskim i stwierdziliśmy, że może trzeba odwiedzić Lisie Skały. Zeszliśmy w ich kierunku za niebieskimi znakami. Bardzo lubimy tę część Gór Sowich. Szlak jest dosyć łatwy, jednak było bardzo mokro i musieliśmy skakać przez kałuże, przez co poczuliśmy się jak małe dzieci. Cieszyliśmy się chwilą i rozchlapując dookoła błoto zauważyliśmy, że wiatr trochę ucichł.
![]() |
Szlak niebieski po roztopach |
Po chwili zdobyliśmy Koziołki (935 m n. p. m.),
![]() |
Koziołki |
dalej podziwialiśmy niewielkie formacje skalne (chyba porozrzucane przez zagniewanego Ducha Gór),
![]() |
Głaz, który wypadł z kieszeni Ducha Gór :) |
a następnie dotarliśmy na szczyt Grabiny (943 m n. p. m.).
![]() |
Grabina |
![]() |
Zielony szlak z Lisich Skał w stronę Koziego Siodła |
Na Kozich Siodłach weszliśmy na szlak żółty, który doprowadził nas na parking przy Przełęczy Jugowskiej. Po drodze minęliśmy Kozią Równię z panoramą na Masyw Ślęży, Raduni i Kotlinę Dzierżoniowską.
![]() |
Widok z Koziej Równi w ramce z natury |
W sumie przeszliśmy ok. 10 km, co zajęło nam 2,5 godziny. Polecam wybrać się w bajeczną drogę w stronę Lisich Skał. Warto zacząć trasę właśnie od szlaku czerwonego, by móc zaskoczyć się widokami schodząc z Grabiny. Tutaj trasa na mapie turystycznej
PS
Podziękowania dla Grażynki, która kiedyś wskazała mi szlak do Lisich Skał :)
W tej ramce nie mam jeszcze zdjęcia :D Oj na pewno niedługo wybiorę się na Kozią Równię :)
OdpowiedzUsuń